Fundacja Lindbergh’ów, która od kilkudziesięciu lat walczy o równowagę między postępem technicznym a środowiskiem naturalnym (przyznaje Nagrodę Lindberghów za osiągnięcia w tej materii) zbiera pieniądze na rozwój programu Air Shepherd, dzięki któremu można będzie sfinansować drony do zwalczania kłusowników i tym samym do ochrony zagrożonych gatunków słoni i nosorożców w

EASA czyli Europejska Agencja Bezpieczeństwa Lotniczego (European Aviation Safety Agency) ma nowe propozycje na uregulowanie rynku dronów w całej Europie. Celem jest zapewnienie odpowiedniego rozwoju branży dronów, ale z zachowaniem odpowiedniego bezpieczeństwa.

Amerykańska firma z branży lotniczej Exelis Inc. (XLS.N) przy współpracy z NASA i kilkoma innymi podmiotami ma zamiar wypuścić na rynek systemy monitorowania dronów będących w powietrzu. Systemy te noszą nazwę: Symphony UAS-Vue oraz RangeVue. Wprowadzenie ich do użytku mogłoby przekonać FAA (Federal Aviation Administration) do zmiany prawa i tym

Premier Japonii Shinzo Abe powołał agencję doradczą o intrygującej nazwie (ang.) Robot Revolution Realization Committee, której zadaniem będzie przegląd przepisów prawnych dotyczących lotnictwa cywilnego w kontekście sterowanych radiowo statków powietrznych i ustanowienie nowych praw i praktyk dla branży dronów w Japonii.

FAA – Federalna Administracja Lotnictwa w Stanach Zjednoczonych – odpowiedzialna za stanowienie prawa lotniczego na terenie USA opublikowała w minioną niedzielę szkic nowych regulacji prawnych w sprawie dronów. Niestety nie są one przyjazne dla firm kurierskich oraz dostawczych, które planowały użyć dronów do dostaw produktów. Tyczy się to głównie firmy

Szwajcarska firma Flyability skonstruowała drona do poszukiwań i przeprowadzania trudnych akcji ratowniczych, który w końcu może się w pełni sprawdzić w zurbanizowanych terenie, w szczególności w budynkach po trzęsieniu ziemi i wszędzie tam, gdzie człowiek ma problem z bezpośrednim poszukiwaniem poszkodowanych lub kontrolowaniem obiektów trudno dostępnych. GimBall – bo taką

Alibaba.com, czyli największy chiński serwis e-commerce wzorem swojego amerykańskiego konkurenta – firmy Amazon -rozpoczął pilotażowy program dostaw herbat ze sklepu przy pomocy quadcopterów. Choć póki co wygląda to bardziej na akcję PR nastawioną na narobienie szumu wokół Alibaby pomysłodawcy programu dostaw dronami faktycznie prowadzą testy dostaw – na początku w ilości 450 paczek

Głównym problemem większości małych cywilnych dronów (w szczególności tych pionowego startu i lądowania, czyli zasadniczo wielowirnikowców) jest ich krótki czas lotu, a co za tym idzie konieczność częstej zmiany baterii. Rozwiązaniem tego problemu może być platforma Skysense Charging Pad, która wykorzystuje unikalną (i czekającą na przyznaznanie patentu) technologię ładowania dronów.

Amerykańska organizacja rządowa FAA (Federal Aviation Administration) będąca odpowiednikiem polskiego Urzędu Lotnictwa Cywilnego stanowiącego prawo lotnicze jest znana z maksymalnego utrudniania firmom oraz osobom prywatnym lotów dronami na terenie USA. Blokowała nawet możliwości testów dronów dla największego gracza na rynku komercyjnym – firmy AMAZON. Mimo wszystko ostatnio FAA wydała kilka kolejnych

Student z Uniwersytetu w Pensylwanii – James Paulos – opracował drona, który nie ustępuje swoimi właściwościami lotnymi innym wielowirnikowcom, a wykorzystuje do lotu jedynie dwa śmigła. Co więcej można go stworzyć z kilku prostych części, które można wydrukować na drukarce 3D.