Insitu – firma będąca własnością Boeinga i specjalizująca się w budowie dronów wraz z włoską firmą Hacking Team zajmującą się opracowywaniem technologii inwigilacji prawdopodobnie pracują nad dronem, który będzie miał możliwość infekowania urządzeń, nad którymi będzie przelatywał, przy pomocy oprogramowania spyware lub malware. Chodzi o urządzenia podłączone do sieci WiFi.

Skąd takie informacje? Paradoksalnie firma Hacking Team, która zawodowo zajmuje się hackowaniem i podglądaniem danych sama zostałą shakowana, rewelacje pojawiły się na WikiLeaks i w ten sposób plany budowy drona do inwigiliacji ujrzały światło dzienne.

Jak wynika z ujawnionych przecieków z korespondencji e-mail’owej obu firm Boeing pierwszy zainteresował się niewielkim urządzeniem stworzonym przez Hacking Team o nazwie „Galileo” oficjalnie nazywanym Tactical Network Injector.

Korespondencja między obiema firmami dotycząca współpracy ciągnie się od marca lub kwietnia tego roku. Wyciekła dosłownie kilka dni temu przez co wywołała sporą burzę w mediach zainteresowanych tematyką bezzałogowców. Tutaj można przeczytać kilka fragmentów opublikowanych z ujawnionej korespondencji.