AktualnościWydarzeniaWyścigi dronówZe Świata

Relacja z FAI WDRC 2019 – Część 2 (12.12.2019)

Zapraszam na drugą część relacji z 4-go dnia pobytu polskiej reprezentacji na FAI World Drone Racing Championship 2019 odbywających się w chińskim mieście Xiangshan Ningbo. Relacjonuje Przemek Jakubczak – Team Leader polskiego zespołu.

Dzisiaj mija czwarty dzień, czyli dzień rejestracji modeli i oficjalnego treningu. Rejestracja miała się zacząć o 9.40, a trening godzinę później o 10.40 zaraz po ekipie znajomych z Północnej Macedonii.
Na miejsce zawodów przybyliśmy dużo przed czasem. Całe szczęście, bo musieliśmy wykłócać się z obstawą aby wpuścili nas na teren zawodów na podstawie identyfikatora a nie przez bramkę jak w metrze, otwieraną opaska z chipem RFId…
Namiot dla zawodników jest gigantyczny.  Zorganizowany trochę inaczej niż w zeszłym roku. W 2018r. stoły ciągnęły się w 3 rzędach wzdłuż ogrodzenia stadionu. Teraz pod namiotem każda drużyna ma oddzielny stół z wielką tabliczką z nazwą kraju. Nie ma więc problemu, że ktoś nam zajmie miejscówkę. 
O 9.35 wszyscy ruszyliśmy do namiotu gdzie sprawdzane i rejestrowane są drony. Po 7 minutach było już po wszystkim. 
Po powrocie do namiotu zaczęliśmy powoli szykować się do treningu. Omówilismy strategie aby zmaksymalizować dostępny czas. Briefing pierwszej drużyny trwał ponad pół godziny i własnie z takim opóźnieniem wystartowaliśmy z naszym treningiem. Szczerze mówiąc to nawet bez tego nie moglibyśmy zacząć wcześniej,  bo na torze trwały ostatnie poprawki.
Po briefingu i obejrzeniu jak inne zespoły radziły sobie na scenie zaczął się nasz trening.  Mieliśmy tor przez 10 minut tylko dla siebie…
Udało się zrobić średnio 2.5 pakietu. Sukces 75%. Michał zrobił 1.5 pakietu gdy jego maszyna wbiła się na podwójnej bramce. Mimo szaleńczego sprintu, nie udało mi się dosięgnąć i odzyskać quada wiszącego 3 m nad ziemią. Staś zajechał pakiet w drugiej rundzie, a przy trzeciej doświadczył failsafe… Paweł rozwalił się na pierwszym kółku, ale chwilę potem był już w powietrzu z następnym quadem!
Statystycznie inne drużyny tez robiły po 3 pakiety. Co dało się zauważyć, to nasi cisnęli super szybko i ledwo robili robili 3 kółka na 1 pakiecie. Inni zarzynali pakiety 6s do 10V (!) próbując zrobić 6 kółko lecąc bardzo zachowawczo. 
Po treningu pogadaliśmy jeszcze z kilkoma znajomymi i udaliśmy się na odpoczynek. 
Wieczorne spotkanie Team Managerów zostało przesunięte z powodu opóźnienia, które osiągnęło w końcowej fazie aż 2 godzin…
Na spotkaniu omówione zostały procedury i przebieg zawodów. Zostawiliśmy flagi potrzebne na ceremonii rozpoczęcia. Po kilkudziesięciu pytaniach wyjaśniających (np. jak osiągnąć kolor pomarańczowy na ledach 😉 rozeszliśmy się do pokojów.
O 19.30 rozpoczynało  się forum technologii i przemysłu dronowego. Wszyscy uczestnicy zawodów byli zaproszeni, ale… skorzystało może 15%… Klimat jak za czasów zjazdu KC PZPR.
Otwarcie,  powitalne mowy, zainaugurowano powstanie aliansu producentów sprzętu dronowego (Radiolink, Gemfan, Caddx, Hota i inni) i prezentacja nowych produktów na 2020. Z ciekawostek Caddx pracuje nad nadajnikiem HD we współpracy z DJI, a Gemfan pokazał głównie nowe śmigła dla coraz bardziej popularnych toothpick’ow („wykałaczki” to rodzaj małych dronów, z bardzo cienkimi ramionami, lekkich i superszybkich).
I chyba najważniejsze info wyłowione z prezentacji będącej tłumaczeniem wystąpienia jednego z delegatów, że w przyszłym roku 2020 MŚ znowu będą w Chinach.
Jutro rano (5-go dnia) będzie ceremonia otwarcia, a później 3 kwalifikacje. 
Trzymajcie kciuki!
PS. Zapomniałem wspomnieć o firmie 2CC.se która zaprojektowała, wykonała i zasponsorowała dla nas te piękne koszulki zespołowe! 🙂

Polska reprezentacja na FAI WDRC 2019

Polska reprezentacja na FAI WDRC 2019 Polska reprezentacja na FAI WDRC 2019

Polska reprezentacja na FAI WDRC 2019

Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Poprzedni

Milion dolarów za najszybszego drona w konkursie AIRR Championship

Następny

Songar - turecki dron z karabinem maszynowym

Brak komentarzy

Skomentuj artykuł

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *