RecenzjeWydarzenia

Relacja z Polish Drone Nationals 2016

W miniony weekend odbyły się największe do tej pory wyścigi dronów w Polsce – Polish Drone Nationals 2016. Czemu największe? Bo pierwszych pięciu najszybszych pilotów dronów wyścigowych utworzy Team Poland – reprezentację Polski, która będzie się ścigać z najlepszymi w ramach Mistrzostw Europy (ERSA Euro Cup – Ibiza 2016) i Mistrzostw Świata (DroneWorlds – Hawaje 2016). Poza tym udział w nich wzięło ponad 40 pilotów dronów!

Na PDN 2016 wybraliśmy się osobiście, niestety z braku czasu tylko na sobotę, czyli na sesję treningową oraz eliminacje do 1/16 dalszych rozgrywek (w niedziele były już 1/16, 1/8, 1/4 i ostatecznie półfinały i finały). Mimo wszystko było warto, bo mieliśmy okazję zobaczyć również całą otoczkę wyścigów: od montowania toru, przygotowania sprzętu przez zawodników, po ostateczną rozgrywkę – poziom prezentowany przez wszystkich zawodników, pierwsze loty po torze, spektakularne kraksy…

Na miejsce przybyliśmy koło godziny 9:00 gdy tor był jeszcze w trakcie rozkładania, a zawodnicy dopiero rozpoczęli rejestrację na zawody.

Polish Drone Nationals 2016

Teren pola golfowego „Kuźnia Golfa” szczerze mówiąc robił większe wrażenie na zdjęciach i grafikach ze schematem toru, które opublikowano wcześniej na Facebooku, niż na żywo. W rzeczywistości jest to w sumie długi, ale wąski teren, a tor zajmuje jedynie tą bliższą połówkę pola. Zatem od razu było wiadomo, że podczas wyścigu nie będzie miejsca na długie i szybkie proste (może prócz jednej w środku toru, ale to raczej łuk niż prosta;) – gęsto rozmieszczone bramki na około 150cm wysokości, tunel, slalom i windery na zakrętach stawiały wysoko poprzeczkę.

W trakcie trwania rejestracji część zawodników zaczęła przygotowania sprzętu do sesji treningowej. Panowały dość polowe warunki, ale za to bardzo dopisywała atmosfera (sądzę, że wiele osób znających się z Facebook’owej grupy RACE KOPTER, miała okazję spotkać się po raz pierwszy w „realu”).

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Nie omieszkaliśmy zrobić kilku zdjęć różnych racer’ów biorących później udział w wyścigach:

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016

Loty treningowe z nieznacznym (godzinnym 😉 opóźnieniem rozpoczęły się od krótkich 2-minutowych setów, w grupach po 4 pilotów. Sędziowie byli bezlitośni – kto nie zdąrzył przygotować sprzętu lub donieść go na linię startu w swoim secie – tracił trening. W sumie szacun za takie profesjonalne i „surowe” podejście do sprawy – liczył się czas, bo zgłoszonych do lotów było ponad 40 osób.

Polish Drone Nationals 2016

Po mniej lub bardziej udanych treningach (były dwie tury) sędziowie przeszli do lotów z mierzonym czasem. Znów starty były w grupach po 4 osoby, ale nie były to jeszcze wyścigi w systemie pucharowym, bo każdy miał liczony osobno czas zrobionych okrążeń, na całość miał 3 minuty, a liczyło się to najszybsze okrążenie. Po problemach z transponderami ostatecznie z nich zrezygnowano, a sędziowie ręcznie mierzyli czasy dla każdego z dronów.

Polish Drone Nationals 2016 Polish Drone Nationals 2016

Przenieśliśmy się do „strefy kibica”, w której w sumie widok był znacznie lepszy (z boku na tor i zawodników). Wyglądało to tak:

Polish Drone Nationals 2016

Polish Drone Nationals 2016 Polish Drone Nationals 2016
Polish Drone Nationals 2016

Obserwacja lotów ze strefy kibica na własnym monitorze LCD z odbiornikiem video przebiegała w przyjemnych okolicznościach…

Polish Drone Nationals 2016

Po jakimś czasie został nawet rozłożony spory telebim, ale stał trochę z boku, większość wolała patrzeć w stronę toru i samych zawodników, a i jakość transmitowanego obrazu znacznie lepsza była jednak na własnych goglach/monitorze LCD.

Polish Drone Nationals 2016 Polish Drone Nationals 2016

Wyniki eliminacji po pierwszym dniu były następujące:

Polish Drone Nationals 2016
Źródło: facebook.com

Jedno spojrzenie na tabelę już daje jakieś pojęcie o poziomie i nasuwają się od razu dwa wnioski:

  • poziom zawodników był bardzo różny – ponieważ wystartować mógł każdy to okazało się, że dla 10 zawodników tor był na tyle trudny (lub w sumie zawiódł sam sprzęt), że nie ukończyli oni nawet jednego pełnego okrążenia podczas eliminacji;
  • z drugiej strony ścisła czołówka mocno odstaje od reszty i widać tu przede wszystkim dwa nazwiska: Poschwald i Chartanowicz – dwóch polskich reprezentantów na wszystkich większych imprezach zagranicznych (począwszy od Dubaju) „robiło” czasy okrążeń o dobre kilka sekund szybciej niż cała reszta;

Z takimi wynikami pozostało nam się rozstać osobiście z PDN 2016 i wracać do domu. Jak nasze wrażenia?

Bardzo przyjemna atmosfera, duża przyjemność oglądania zmagań na torze – możliwość przeżywania najszybszych lotów osobiście (np. na własnych goglach) była czymś niesamowitym – jakby samemu siedzieć w pędzącym +100km/h dronie pomiędzy bramkami i tunelami w dodatku na tak małej powierzchni! Można było podpatrzeć techniki lotu i pokonywania przeszkód przez czołowych zawodników, sprawdzać – co komu sprawia większą lub mniejszą trudność. Fajne były również reakcje publiczności – każde efektowne pokonanie bramek, najszybsze przeloty lub… spektakularne kraksy były nagradzane brawami! Generalnie jestem zachwycony 😉

Zapewne zaraz ktoś stwierdzi – patrząc chociażby po zdjęciach – „że do Dubaju to mamy daleko” jeśli chodzi o organizację. To fakt – nie da się tego porównać (nie te pieniądze, nie ten poziom organizacji) i część rzeczy zwyczajnie zawodziła: transmisja obrazu na duży ekran nie była zbytnio atrakcyjna choć dało się oglądać; raczej słaba reklama i przez to brak widowni – jedynie osoby zainteresowane, które od dawna wiedziały, to dalej przekłada się na obecność (a raczej brak) sponsorów i stoisk reklamowych – było tylko jedno firmy AirBot ze swoim stoiskiem, a sponsorów przecież było kilku (GoPro, TBS, Immersion). Generalnie cała impreza była ewidentnie ukierunkowana na osoby zaznajomione z dronami wyścigowymi. Może to jeszcze nie ten etap „pikników rodzinnych” na tego typu wyścigach, ale tam gdzie widownia – tam też sponsorzy i większa kasa, więc w przyszłości warto pomyśleć o ściągnięciu większej ilości widzów oraz mediów, które nagłośnią imprezę i automatycznie ściągną publikę.

PS. Żeby nie było – echa po wyścigach okazują się być większą reklamą niż działania marketingowe podjęte przed imprezą, a o tym świadczą chociażby dwie relacje z Polish Drone Nationals w telewizji polskiej: TVP – Panorama i TVN Turbo! Dodatkowo jeszcze wrzucam realizację od Classic Wheels Media.

PDN 2016 – Dzień 2

Dzień drugi pozostało nam śledzić już tylko przez Facebook’a zatem będzie krótko. Po eliminacjach wyłoniono pilotów z najlepszymi czasami, czyli powstała lista TOP16 najlepszych z ponad 40 startujących. Oto oni:

TOP16 pilotów dronów PDN 2016

Jak widać w górnej tabeli zostali oni podzieleni na 4 grupy, w których rywalizowali już między sobą by wyłonić kolejnych TOP8 i TOP4 najlepszych z nich. Żeby nie przedłużać – tak wygląda klasyfikacja generalna po całych zawodach, w których od początku do końca przodował Mac Poschwald i Krzysztof Chartanowicz. Maciej Poschwald zdobył pierwsze miejsce w całym konkursie Polish Drone Nationals 2016.

Klasyfikacja generalna PDN 2016

Polish Drone Nationals 2016
Źródło: https://www.facebook.com/groups/1586345751588730/
Polish Drone Nationals 2016
Źródło: https://www.facebook.com/groups/1586345751588730/

Dalej – jeśli chodzi o wyłonienie osób, które pojadą na Ibizę (ERSA) oraz na Hawaje (DroneWorlds) walczyć w Mistrzostwach Świata – powołam się na informację zamieszczoną przez organizatora PDN 2016 – firmę ROTORACER – na Facebook’u:

Na Mistrzostwa Europy na Ibizie mogą się wybrać:
1. Mac Poschwald
2. Jay Janis Anderson z Łotwy
3. Krzysztof Chartanowicz
4. Michal Blumkowski
5. Marcin Baliniak, który otrzymał wejściówkę od Kamila Bujniewicza
6. Piotr Walędziak (Valos Fpv) , który otrzymał wejściówkę od Krzysztofa Rostkowskiego

Wejściówki na Mistrzostwa Świata na Hawajach otrzymali:
1. Mac Poschwald
2. Krzysztof Chartanowicz
3. Michał Blumkowski
4. Marcin Baliniak, który otrzymał wejściówkę od Kamila Bujniewicza
5. Piotr Walędziak, który otrzymał wejściówkę od Krzysztofa Rostkowskiego

Zgodnie z regulaminem Drone Nationals Janis Anderson nie otrzymał wejściówki na Hawaje, ponieważ może się o nią ubiegać na zawodach w swoim kraju (Łotwa).

 

Ogromne gratulacje dla zwycięzców-szczęśliwców, dla organizatorów oraz sędziów za świetną imprezę i dobrze spędzony czas!

Cóż mogę stwierdzić na koniec – po obejrzeniu treningu i pierwszych eliminacji z dużym prawdopodobieństwem obstawiłbym taką czołówkę (no może bez tych „przekazywanych” wejściówek na koniec), gdyby tylko ktoś przyjmował zakłady na wyścigi dronów… 😉

Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Poprzedni

Breeze - selfie-dron firmy Yuneec

Następny

Akademia drona Overmax - Część 1: Przygotowanie drona do lotu

Brak komentarzy

Skomentuj artykuł

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *