PoradyPrawo

Czy można latać dronem nad cudzą posesją?

Temat latania dronami – latającymi modelami zdalnie sterowanymi – nad cudzym domem, działką czy jakąkolwiek nieruchomością od dawna wzbudza sporo kontrowersji. Niby przestrzeń powietrzna jest wspólna dla wszystkich. Niby własność działki dotyczy jedynie gruntu i zabudowań na niej stojących. Wciąż jednak właściciel ma do dyspozycji kodeks cywilny, wykroczeń i karny by egzekwować swoje prawa, a operator ma obowiązki wynikające wprost z rozporządzenia dotyczącego zasad lotów dronów.

Obowiązki operatora

Dwa rozporządzenia opisują odpowiedzialność operatora drona wobec osób postronnych i mienia, nad którym decyduje się latać: jest to „rozporządzenie wyłączające” Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 26 marca 2013 r. oraz „rozporządzenie zmieniające rozporządzenie wyłączające” Ministra Infrastruktury i Budownictwa z 8 sierpnia 2016 r..

Zerknijmy zatem do Rozdziału 3 zatytułowanego „Odpowiedzialność”, znajdziemy go zarówno w Załączniku 1 (dla amatorów) jak i w Załączniku 2 (dla operatorów z UAVO) do rozporządzenia zmieniającego z 8 sierpnia 2016 r.:

Odpowiedzialność operatora drona

Już z powyższego wynika, źe osoba latająca dronem nad czyjąś posiadłością musi unikać zakłócania spokoju osób, które w ten sposób mogę odebrać latanie dronem nad ich głową. Co więcej – każdy lot jest obarczony ryzykiem upadku drona, więc narażanie osób trzecich na szkodę w jakimś stopniu jest wpisane w loty nad czyjąś własnością.

Niestety (dla operatora) „zakłócanie spokoju i porządku” jak i „narażanie na szkodę” daje dość duże możliwości interpretacji zarówno przez samego właściciela nieruchomości, domu czy działki jak i przez policję, która – wezwana na miejsce – będzie oceniać całą sytuację. Ostatecznie sprawę może rozpatrywać również sam sąd.

Prawo przysługujące właścicielowi działki

Okazuje się, że właściciel nieruchomości ma dość spory wachlarz możliwości. W specyficznych sytuacjach może skorzystać z kodeksu cywilnego, kodeksu wykroczeń i kodeksu karnego.

Żeby nie powielać treści z innej strony polecam przeczytanie artykułu: „Drony cywilne a prawa właścicielni nieruchomości”. Autorem jest pani Anna Kuranc z Kancelarii Nowicki i Ziemczyk, która od strony prawnej wyjaśniła kwestie użycia poszczególnych paragrafów kodeksu cywilnego, kodeksu wykroczeń i kodeksu karnego wobec operatorów dronów latających nad cudzą nieruchomością.

Jak naruszyć prywatność dronem i co za to grozi

Polecam zapoznać się z treścią wykładu Macieja Gawrońskiego – prawnika z Uczelni Łazarskiego – który wygłosił swoją prelekcję podczas Konferencji Naukowej UODO „Drony a prywatność” odbywającej się on-line w dniu 7 lipca 2020 r.

Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Poprzedni

Nowe Warsztaty Dronowe A.D. 2018

Następny

Nowy rekord Intela: 1218 dronów na rozpoczęcie zimowej olimpiady

61 komentarzy

  1. 6 lutego 2018 at 10:28 — Odpowiedz

    dochodzi do tego, że nigdzie nie można latać. Przepisy robią się coraz bardziej restrykcyjne a pazerne firmy to wykorzystują wołając niebotycznych kwot za szkolenia Opłaty za szkolenia są bardzo duże i lepiej już chyba zrobić uprawnienia na szybowce lub silnikowe. Wiedza podobna a uprawnienia i możliwości lotów większe

    • 27 marca 2018 at 12:51 — Odpowiedz

      Nie zgadzam się z przedmówcą. Proszę, wyobraź sobie, że odpoczywasz po tygodniu ciężkiej pracy, w niedziele, po obiedzie na swoim przydomowym tarasie. Upierdliwy syn sąsiadów robi zdjęcia Tobie i Twojej rodzinie na pomocą drona. Czujesz się komfortowo będąc na swojej ogrodzonej od reszty świata działce?

      • 3 kwietnia 2018 at 01:56 — Odpowiedz

        Czasy się zmieniają ale nie popadajmy w paranoję. A czujesz się komfortowo pijąc w kuchni kawę rano podczas gdy np cały blok sąsiadów widzi cię z naprzeciwka? przecież każdy też ci może zrobic zdjęcie z okna. Na tarasie również z okna i nawet o tym nie wiesz. A dron? no tu jest ta przewaga, że nikt nie robi tego z ukrycia, tak jak z okna. Drona z pewnością zauważysz i usłyszysz.
        A to jest już zasada „zlikwidujmy wszystko i zabrońmy wszystkiego!”.

      • 9 września 2019 at 19:57 — Odpowiedz

        Tak właśnie mam również problem! Odgrodziłem się od sąsiadów, a oni latają droną w niedzielne popołudnie i robią zdjęcia mojej posesji. Gdy zadzwoniłem po policję, powiedzieli że nie mają wystarczająco radiowozów. I co zrobić? Chyba najlepiej kupić wiatrówkę i zestrzelić to gówno.

        • 22 czerwca 2020 at 10:11 — Odpowiedz

          Nie radzę – nad moja posesja latał helikopter – próbowałem strzelać z wiatrówki – ale to ja dostałem mandat za narażenie na katastrofę lotniczą

    • 31 maja 2019 at 16:36 — Odpowiedz

      A Ty byś sobie życzył geniuszu żeby jakiś natarczywy kretyn co dzień latał nad twoim podwórkiem. Twoja Dziuńka opala się topless a jakiś natręt lata nad nią i nagrywa sobie filmik a potem Bóg jeden wie w jaki sposób go wykorzysta.

      • 5 czerwca 2019 at 14:56 — Odpowiedz

        A jak ktos zakradnie sie pod poltem i zrobi jej zdjecie to skad wiesz jak to wykorzysta. Jaka bzdura

        • 2 maja 2020 at 11:46 — Odpowiedz

          a jak płot jest szczelny i można podglądać tylko z góry, geniuszu ?

      • 24 czerwca 2019 at 18:17 — Odpowiedz

        Witam
        Nie zgadzam się z Pana wypowiedzią…mam działkę na R.O.D i lubie opalać się toples …gdzie sąsiad z budownictwa obok lata i nagrywa lub robi Zdjęcia! Nie czuję się komfortowo!

    • 21 grudnia 2021 at 01:03 — Odpowiedz

      No śmiech żeby komuś latał jeszcze nad prywatną posesją sprawdzał co ma na podwórku co robi i zaglądał do dupy. Lata to niech nad swoją głową a nie naraża innych są publiczne przestrzenie łąki i lasy. To jest to samo co by wszedł komuś na podwórko i po cichaczu węszył co ma albo podglądał nago opalającą się żonę tylko cudzą a jeszcze może taki zbok nagra.

  2. 2 kwietnia 2018 at 00:54 — Odpowiedz

    Zgadzam sie z poprzednikiem. Juz kilka razy zdarzyło sie, że nad moją posesją latał dron. Jest to bardzo wku……e!! A co gorsze, latają też o zmroku. Jeszcze trochę to człowiekowi do łóżka zajrzą. Przepisy powinny być zaostrzone! Co z tego, że zgłosiłam na policję, jak nie potrafiłam wskazać własciciela drona! Po prostu skandal!!

  3. 21 lipca 2018 at 23:44 — Odpowiedz

    Mnie spalono drona mikrofalami jak latalem nad posesja bo zbieralem kwity na nielubianego kolesia. Policja nic nie wskorala, bo gostek rozmontowal wszystko. Jest elektronikiem, skupuje magnetrony. Chciałem go podać o odszkodowanie, bo dron wart 1600 zeta i co? Zostałem sam. Takie polskie prawo że byle lamus uszkodził mi drona z 30 metrów. Zero dowodów, a to ze widziałem – słowo przeciw słowu. A on mnie do sądu za naruszenie muru domowego, mam sprawę niedługo.

    • 22 lipca 2018 at 07:39 — Odpowiedz

      No to najlepszy dowód, że latanie nad cudzą posesją jest zdecydowanie słabym pomysłem.

    • 9 sierpnia 2018 at 00:31 — Odpowiedz

      Trzymam kciuki za tego twojego kolesia i mam nadzieję, że to ty jemu będziesz bulił odszkodowanie za naruszenie miru domowego 🙂

    • 9 lutego 2019 at 12:17 — Odpowiedz

      I miał rację! lataj sobie nad swoja działką i filmuj siebie. d la mnie ktoś kto filmuje sąsiadów na prywatnym terenie, jest zboczeńcem, pedofilem, albo złodziejem szukającym co można tam ukraść.

      • 24 marca 2019 at 18:22 — Odpowiedz

        Ja mam ten sam problem! Moi wścibscy się ta ich męczyła ciekawość co mamy na podwórku że kupili drona jak się przechwalali za 8000 złoty tylko dlatego żeby mieć możliwość robienia filmików i zdjęć naszej rodzinie! Policja wezwana nic nie może zrobić bo on twierdzi że nie ma kamery. Mamy zdjęcia filmiki jak wisi nad naszą posesją bezczelnie długi czas i za 8000tysiecy dron nie ma takiego wyposażenia jak kamera? Jak go stracić albo zakłócić fale żeby spadł na ktoś pomysł. Potrzebuje pomocy bo nie daje rady nerwowo. A ostatnio latał nad głowami moich wnuków , które z przerażeniem i krzykiem na ustach uciekały do domu!

        • 29 marca 2019 at 10:09 — Odpowiedz

          Takie sytuacje proszę zgłaszać na policję. Ma Pani do dyspozycji kilka artykułów w kodeksu karnego i kodeksu wykroczeń, którymi możę się podeprzeć przy zarzutach.

        • 21 lipca 2019 at 14:42 — Odpowiedz

          „…Potrzebuje pomocy bo nie daje rady nerwowo…” nie wiem jakie miasto, ale dla obłąkanych i nerwicowych w Warszawie są oddziały przy ulicy Nowowiejskiej na przykład. Nie ma za co.

    • 30 marca 2019 at 18:12 — Odpowiedz

      Lamusem to jesteś ty skoro zbierałeś haki na gościa a on cię przechytrzył i zniszczył Ci drona XD Jesteś idealnym przykładem na to, że latanie dronem nad cudzą posesją powinno być bardziej uregulowane prawnie.

    • 30 lipca 2019 at 04:58 — Odpowiedz

      Latam i zaglądam bo mogę hehehe. Na razie prawo mi nie zabrania. Kręcić filmiki mam prawo jakie chce hehehehehe Jak zmienia prawo to przestanę, a na razie jestem na prawie. Zniszcz mi drosia to idziemy do sądu i bulish hajsowe za nowego. A ja mam beke hehehe Prawo mówi że mogę. A skoro mogę to robię bo co????

  4. 25 lipca 2018 at 22:49 — Odpowiedz

    U mnie jakiś debil lata dronem, nad moją działką. Wczoraj siedziałam w kostiumie w basenie. Nie wiem czy to jakiś zboczeniec, jakiś fanatyk dronów, czy może złodziej, który obserwuje, czy ktoś jest na posesji. Nie życzę sobie zakłócania mojej prywatności.
    Zastanawiam się, czy mogę to urządzenie bezkarnie zestrzelić?

    • 26 lipca 2018 at 17:23 — Odpowiedz

      Nie może Pani strzelać do cudzej własności nawet w takiej sytuacji. Proszę zwyczajnie powiadomić policję.

      • 20 lipca 2020 at 23:37 — Odpowiedz

        A ja wyciągam wiatrówkę i strzelam bez pytania o prawo. Bo mam prawo bronić siebie i rodziny. Jak spadnie to poprawie jeszcze… A jak przyjdzie właściciel to jeszcze w pierdo*** dostanie…. Zanim przyjdzie z policją po dronie nie będzie śladu a policji powiem że wszedł na moją posesję więc myślałem że złodziej.

        • 22 lipca 2020 at 18:12 — Odpowiedz

          Nie jesteśmy w Texasie ani na dzikim zachodzie. Za coś takiego z pokrzywdzonego robisz się przestępcą zgodnie z polskim prawem i tyle.

    • 10 kwietnia 2019 at 12:12 — Odpowiedz

      w trakcie takiego lotu nie dość, że zwyczajnie podgląda, to jeszcze sprawdza, czy może coś wartościowego znajduje się na posesji..

    • 21 lipca 2019 at 14:43 — Odpowiedz

      Możesz, ale się na wyrok w zawieszeniu i odkupienie drona.

  5. 11 sierpnia 2018 at 10:51 — Odpowiedz

    Mnie mentalność niektórych ludzi przeraża.
    Zawsze jak zobaczą drona nawet gdzieś z tyłu własnej działki to od razu się włącza jakiś dziki instynkt… Nowa technologia?? lata?? jak to tak można i to jeszcze nad moją posesją.
    Nawet takie osoby nie biorą pod uwagę że dron sobie przelatuje nad działką nie zakłócając spokoju.Wydaje mi się że niektórzy lubią wyolbrzymiać problemy z dronami ot tak by się tym „Droniarzom” tak dobrze nie latało.

    • 6 kwietnia 2019 at 18:05 — Odpowiedz

      Dron zawsze zakłóca spokój bo jest hałaśliwy jak kosiarka.

    • 26 lipca 2019 at 20:28 — Odpowiedz

      jakby latał bez kamerki , to mi by to nie przeszkadzało , a jak przeleci nad oknem dachowym , gdzie jest łazienka , nagra i chuj wie co z tym zrobi i to ma być niby wyolbrzymianie?

      • 23 sierpnia 2020 at 20:15 — Odpowiedz

        Nie da sie nagrać przez okno dachowe. Zwyczajnie światło odbite nie pozwoli:) poziom szkolnictwa polskiego

        • 31 maja 2022 at 14:56 — Odpowiedz

          Oczywiście że można nagrać przez okno. Wystarczy filtr polaryzacyjny na obiektyw, można to kupić dla większości popularnych dronów.

    • 2 maja 2020 at 11:56 — Odpowiedz

      mnie przeraża brak wyobraźni u niektórych, jeśli dron tylko przelatuje nad granicą działki, czy nawet przez chwilę przeleci w przestrzeni pionowej działki, trudno może się zdarzyć, ale jeśli zawisa nad moją działką na dłuższą chwilę to znaczy, że operator podgląda lub filmuje, a tego sobie nie życzę, bo to narusza mój komfort i mir domowy o hałasie nie wspominam, o kulturze operatora również….

  6. 15 sierpnia 2018 at 11:51 — Odpowiedz

    Całkiem niedawno żona z się opalałam A to do sąsiadów przyjechała jakaś ekipa dwie osoby. Jeden koleś sterował dronem z górnej półki Zaznaczam. Drugi obserwował drona z lornetki. W jednym momencie dron był dosłownie nad żony głową i wisiał tak przez minutę. Nie dojrzałem w którą stronę miał skierowane obiektyw kamery ale takie drony kręcą filmy w jakości 4K. Podniosłem kamień i dosłownie wycelował m w jego stronę. I wtedy okazało się że operator filmował nas ponieważ zaczął się drzeć zza że zniszcze mu sprzęt za kilka tysięcy. Powiedziałem na to że zaraz pójdę po wiatrówkę i zobaczymy kto ma przewagę i że mam w dupie jego sprzęt ponieważ szanuję sobie prywatność moje rodziny a po drugie taki dron może spaść człowiekowi na głowę. Wyciągnąłem telefon i powiedziałem że dzwonię na policję. Bez słowa zawinęli się do auta w ciągu kilku minut. Od tej pory mam wiatrówkę w pogotowiu. Niestety Chłopaki się nie pojawiają więc nie postrzelam do ruchomego celu.

    • 16 sierpnia 2018 at 11:14 — Odpowiedz

      Masz pełne prawo w takich sytuacjach zgłaszać lot na policję, jest masa paragrafów, na które się możesz powołać i tym samym bezmyślny operator poniesie karę.

    • 20 lutego 2019 at 21:52 — Odpowiedz

      Uzyj wiatrowki, a przekonasz się ile taki sprzęt może kosztować. Nikogo nie bedzie to ochodzić że latał nad twoją posesją, zniszczenie czyjegoś mienia, jest jednoznacznie interpretowane przez nasze prawo. Możesz o takim fakcie powaidomić policję, a nie człowieczku wykonywać wyroki.

    • 18 marca 2020 at 16:18 — Odpowiedz

      Mam nadzieję że kiedyś odwróci się to przeciwko tobie i zobaczymy jaki będziesz mądry..

    • 21 grudnia 2021 at 01:16 — Odpowiedz

      A jak by spadł i pociął buźkę pięknej żonie? Wleciał ci na posesję i bezczelnie nagrywał twoją kobietę może i do łazienki też wleci a potem umieści w sieci również ciebie bez portek taki zboczeniec. Masz prawo się bronić i mu to zniszczyć nawet za 100000zł bo to jest napaść na ciebie i twoją rodzinę nawet nie możesz czuć się bezpiecznie we własnym domu.

  7. 9 lutego 2019 at 07:25 — Odpowiedz

    A Straże Miejskie których drony (Trutnie) latają nad cudzymi posiadłościami wąchając dymy z kominów ??To jest bezczelne ingerowanie w cudzą własność !! Mogą sobie latać poza przestrzenią powietrzną posesji !!Prawo i zasady muszą być równe dla wszystkich !!

    • 5 czerwca 2019 at 15:00 — Odpowiedz

      Nie ma czegos takiego jak przestrzen powietrzna prywatnie., Niestety powieterze i przestrzen w gore i w dol nie jest twoja. Cos ci sie porypalo…

      • 16 października 2019 at 16:42 — Odpowiedz

        Mylisz się chłopcze 🙂 Art. 143 KC: W granicach określonych przez społeczno – gospodarcze przeznaczenie gruntu własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią

    • 21 lipca 2019 at 14:44 — Odpowiedz

      Nienormalny czy po prostu kretyn?
      Prywatna przestrzeń powietrzna, Janusz, wstawaj, zes*ałeś się.

      • 16 października 2019 at 16:44 — Odpowiedz

        Art. 143 KC: W granicach określonych przez społeczno – gospodarcze przeznaczenie gruntu własność gruntu rozciąga się na przestrzeń nad i pod jego powierzchnią

        • 17 października 2019 at 06:23 — Odpowiedz

          I zarazem Ustawa Prawo lotnicze nie określa wysokości, na jakiej powinny się odbywać loty, wychodząc z założenia, że każdy przelot odbywa się ponad granicami własności gruntu, określonymi w art. 143 KC, czyli poza granicami określonymi przez społeczno – gospodarcze przeznaczenie gruntu. Dron podlega pod ustawę Prawo Lotnicze więc przeloty dronów można uznać za przeloty ponad granicami własności gruntu 😉

  8. 9 czerwca 2019 at 19:44 — Odpowiedz

    Ja miałem taką sytuację, że przeleciałem dosłownie komuś nad działką (z zachowaniem bezpiecznej odległości od budynku) aby lecieć na pola w celu skadrowania gimballa w powietrzu i zostałem od razu wyzywany od pedofili i zastraszany policją.. Oczywiście nagrywałem w tym czasie, jednak na filmie nie widać żebym kogoś podglądał, jest dosłownie jakieś 2 sekundy czyjejś ziemi.. dron nie wisiał nad żadną posesją a jedynie przeleciał nad działką (działka była długa). Zrozumiałbym jego obawy gdybym wisiał mu nad działką ale absolutnie tego nie robiłem… w dronie loty się zapisują i można to sprawdzić jeśli ktoś by bardzo chciał.. Zastanawia mnie teraz to czy to ja mogę go pozwać ponieważ zostałem wyzwany od pedofili, zboczeńców itp itd, mam na to dowód ponieważ dźwięk zapisuję się na kontrolerze. Nie mam zamiaru ukrywać tego że mam drona i jak jest niedziela i fajna pogoda to polatam, jeszcze raz zaznaczę że daleko od ludzi, jedynie przelatuję przez kawałek działki który jest daleko od zabudowania. W pełni rozumiem obawy ludzi bo sam bym sobie nie życzył żeby ktoś mi wisiał dronem nad domem czy działką ale ludzie… nie przesadzajcie! Nie każdy dron przelatujący w zasięgu waszego wzroku od razu musi was śledzić czy podglądać..

    • 30 lipca 2019 at 05:07 — Odpowiedz

      Ja bym gościa podał do sądu bez wahania. Nazwał Cię pedo a to jest karalne, szczególnie teraz pisali że z zaostrzeniem kar za pedo idą też kary za bezpodstawne oskarżenie. Za narazenie na szwank imienia – tak z 20 tyś na jakiś cel albo i dla Ciebie. Czysty zysk. Zrobiłbym to bo wkurzaja mnie ci co im nie pasi że sobie latam i filmuje co robią, a mam prawo to robić.

      • 26 sierpnia 2019 at 20:34 — Odpowiedz

        Nie masz prawa naruszać mojej prywatności, a ltać to sobie mozesz i filmować pola i łąki, a nie mnie i moje dzieci, Może jesteś dewiantem albo złodziejem planującym rabunek, skąd mam wiedzieć, bez mojej zgody nie masz prawa mnie filmować ani mojej rodziny. Ciekawe czy coś jest w RODO na ten temat, powinno to być uregulowane, bo nie dość, że cały czas hałasuje jak rój os to jeszcze szpieguje.

        • 28 września 2019 at 00:24 — Odpowiedz

          No i tutaj byś musiał trochę sprecyzować… Powietrze nad twoim domem to nie jest Twoja prywatność, zapewniam Cię że jeżeli ktoś przelatuje nad Twoim domem na wysokości np 30m to nawet przy kamerze 4k nie jest w stanie nawet stwierdzić czy to dziecko czy osoba dorosła więc nie ma tutaj mowy o podglądaniu.. Co innego jeśli ktoś wisi Ci nad dachem, wtedy możesz podejrzewać że cyka fotki, robisz fotke lub filmik i masz jakiś dowód, zgłaszasz na policje i ok tylko pierw dobrze jest podbić samemu do operatora i zapytać o co chodzi bo policja zapewne zapyta cię czy rozmawiałeś z operatorem. (mi zdarzyło się stracić połączenie i dron też wisiał jakiś czas) A to że hałasuje to peszek, lotnie i samoloty czasem bardziej hałasują i nie ma większego halo, nie wspominając już kosiarkach w sobotni poranek. A na koniec to nawet jeśli mam takie nagranie gdzie się pojawisz to mój problem zaczyna się wtedy gdy takie nagranie puszcze gdzieś w neta bez twojej zgody. Jeśli wydaje Ci się że ktoś Cię szpieguje to pierw zagadaj do niego, jak niczego się nie dowiesz lub nie wiesz kto to jest to wal na policje.

  9. 1 września 2019 at 14:19 — Odpowiedz

    Ciekawe tak ogólnie jest ,że skarżą się ci co opalająsie w toples , lub maja na działkach majątki o których wydział skarbowy nic nie wie np: kradzine samochody , bo nic innego nie przychodzimi do głowy z rodzaju majątki i wartościowe na działce .Najczęściej na złodzieju czapka gore, a opalanie w toples i gorszenie otoczenia jest zabronione od tego sa wyznaczone miejsca i plaże .Na dachach bloków też nie wolno się toples czy na golasa sie opalać. I nie można do postronnego obseratora czy operatora drona mieć pretensji ,że łamie sie prawo samemu.

  10. 11 września 2019 at 16:22 — Odpowiedz

    jezeli ktos idzie i filmuje telefonem,lub jedzie i ma kamere w samochodzie
    zapewnie tez filmuje to tez bedzicie strzelac lub rzucac kamieniami?

  11. 27 września 2019 at 23:45 — Odpowiedz

    Ja myślę że to zwykła polska zazdrość… latałem w Chorwacji i tam ludzie mi machali a tutaj by chcieli od razu strzelać. Nie powinno się podglądać czy też szpiegować kogokolwiek ale żeby od razu wyzywać kogoś kto przeleciał nad naszym domem to też spora przesada dlatego myślę że tak samo każdy operator drona powinien zgłaszać taką sytuację by było wiadomo później kto zapłaci za ewentualne szkody lub zakup nowego drona. Więc Januszu.. zanim weźmiesz kamień do ręki to się zastanów czy cię na to stać, bo za zniszczenie mienia zapłacisz nawet „podglądaczowi”. Znajomy wiem że również miał problem z sąsiadem to zgłosił na komisariat że lata dronem i gdzie, sąsiad niestety nigdy nie posiadał dowodu na to że dron lata mu nad głową czy za oknem więc po jakimś czasie przestali już reagować na jego skargi a w razie czego mamy podejrzanego czy winnego kiedy coś się stanie z naszym dronem.

    • 16 października 2019 at 16:53 — Odpowiedz

      To lataj nadal w Chorwacji albo nad polskimi polami i łąkami a nie nad czyjąś posesją. Nie robiłbym problemu gdybyś przelaciał i poleciał dalej ale spróbuj krążyć nad moją posesją to przekonasz się czy mam prawo zniszczyć twojego drona czy nie i czy będę musiał za coś ci zapłacić 🙂 🙂 🙂

      • 20 października 2019 at 23:49 — Odpowiedz

        haha, nigdy nie krążyłem nad czyjąś posesją, czytaj ze zrozumieniem… Niszczyć nikt nie ma prawa i za to z pewnością odpowiesz, ja natomiast nie muszę się o tym przekonywać, latam zawodowo, miałem już wiele takich nie miłych sytuacji (w tym tez z tzw „Polskim cebulactwem”) ale mimo to moje drony latają dalej 😉 Więc daruj kolego te zastraszanie 😉

  12. 1 marca 2020 at 15:44 — Odpowiedz

    U każdego na posesji opala się żona:):). Ludzie mają poryte berety.

  13. 12 kwietnia 2020 at 19:43 — Odpowiedz

    Ludzie na działce chcą odpocząć, obecność czyjegoś drona, dźwięk jaki mu towarzyszy oraz kamera są szczególnie irytujące. Dla ochrony tych ludzi są ustanowione prawnie ogranicza w lotach. Niestety jest ogromna rzesza ludzi nieodpowiedzialnych, którzy nie szanuje praw innych.

  14. 12 kwietnia 2020 at 19:57 — Odpowiedz

    Wszystkim, którym ktoś lata na działką i zakłóca spokój polecam nagranie telefonem tego faktu, kierunku z którego nadlatuje dron i jeśli to możliwe miejsca w którym londuje a następnie zgłoszenie na Policję.

  15. 3 sierpnia 2020 at 17:33 — Odpowiedz

    Tia… jasne… tylko jeśli zakłóca spokój, bo jeśli lata nad działką wysoko to udowodnienie, że zakłóca spokój bardziej niż kosiarka sąsiada jest praktycznie niemożliwe. Policja nie powinna takiego złoszenia nawet przyjąć….. niestety czytając komentarze powyżej też jestem pod wrażeniem ile to żon się topless w purytańskiej Polsce opala oraz jak to ludzi boli że ktoś inny ma drona…. niestety prawnie to nie ma żadnego uzasadnienia – tylko publikacja czyjegoś wizerunku bez zgody jest prawem ścigane – a na pożytek własny to sobie można filmować wszystko…. zarówno komórką na ulicy jak i dronem nad czyjąś posesją. Gdyby tak nie było, to nie byłoby google maps ze street view i waszymi żonami topless z zakrytymi twarzami i cy…mi…..

  16. 17 sierpnia 2020 at 12:56 — Odpowiedz

    A to jak motolotniarz lata to nikomu nie przeszkadza? Ich silniki są dużo głośniejsze i tak samo mają kamery i robią nawet ostatnio relacje live na socialkach… Jeśli faktycznie operator drona lata Ci nad domem i da się to nagrać, robi to notorycznie to można taki fakt zgłosić. Natomiast jeśli robisz to bo Twoje dzieciaki jak widzą drona , zaczynają truć ci dupę a Ciebie zwyczajnie na niego nie stać to radzę się doinformować, ponieważ możesz trafić na kogoś kto lata zawodowo a przeszkadzając operatorowi to Ty możesz narazić się na koszty…

  17. 24 czerwca 2022 at 17:08 — Odpowiedz

    Z komentarzy wynika, że droniarze to zboki i złodzieje. Myśle, że te frustracje wynikają z tego, że mamy pasję, że potrafimy kupić drona w cenie 'nowego’ auta, że nie spędzamy czasu aktywnie przed telewizorem z piwem w ręku.

  18. 14 sierpnia 2023 at 09:55 — Odpowiedz

    Witam. Troszkę nie rozumiem osób broniących operatorów dronów którzy są nazbyt wścibscy. Robiąc na stronie ULC uprawnienia na kategorię otwartą, jasno jest tam opisane co taki operator może. Nie może robić zdjęć osób prywatnych na ich posesji, wlatywać nad grupę ludzi itp. Osoby które tak robią albo mają wszystkie te przepisy w poszanowaniu albo nie mają uprawnień.

  19. 1 grudnia 2023 at 01:49 — Odpowiedz

    „ Niby przestrzeń powietrzna jest wspólna dla wszystkich. Niby własność działki dotyczy jedynie gruntu i zabudowań na niej stojących”

    Co to za bzdura? Dlaczego za pisanie artykułów bierze się ktoś bez fundamentalnej wiedzy w temacie? W obowiązującym systemie prawnym NIE ISTNIEJE granica, która określa wysokość słupu powietrza, ani głębokości gruntu pod działką własnościową. To znaczy, że jest ona tak „wysoka” i „głęboka” jak potrzeba właścicielowi, bez łamania obowiązującego prawa. To znaczy, że nie można latać sobie bezkarnie i zgodnie z prawem nad czyjąś posesją.

    • 6 grudnia 2023 at 13:10 — Odpowiedz

      To jest jedynie Pana opinia nie podparta w prawie. Brak określenia granicy nie oznacza, że właściciel działki ma na własność przestrzeń nad działką do takiej wysokości do jakiej ją użytkuje i sam o tym nie decyduje. Co więcej jeśli nieszczęśnik ma działkę w granicach strefy kontrolowanej lotniska (CTR) to nie może sobie własnego drona nad własną działką ulotnić nawet do wysokości swojego domu, bo strefa CTR zaczyna się od poziomu gruntu i jest zarządzana przez PAŻP.

Skomentuj artykuł

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *