AktualnościPoradyZ Polski

Jaki dron na komunię w 2025 roku?

Od kilku lat drony są stałym elementem komunijnych prezentów. Czy jest w tym coś dziwnego? Absolutnie nie! Wśród wielu możliwych do wybrania gadżetów elektronicznych, dron jako prezent na komunię dla 9-10 latków jest pod wieloma względami znacznie lepszym rozwiązaniem niż smartfon, tabelt czy konsola. Grunt to: wiedzieć jaki model drona wybrać oraz wiedzieć jakich zasad powinien przestrzegać młody użytkownik drona.

W tym roku czuję się wyjątkowo kompetentny do tego, żeby doradzać w kwestiach dronów dla dzieci na komunię. Jedno z moich miało swoją komunię już rok temu, a drugie ma za niespełna miesiąc. Oczywiście obydwoje mają już swoje pierwsze loty różnymi dronami dawno za sobą, co wynika choćby z racji mojego zawodu i hobby. Po prostu obcują z nimi praktycznie od urodzenia…

Uczyłem latać prostymi dronami również rówieśników moich pociech i wiem mniej więcej, jak dzieci w wieku 9-10 lat reagują na pierwsze zetknięcie się z tą technologią, co sprawia największe problemy i co przynosi największą radość.

Wiele kwestii formalnych używania dronów omówiłem w moim starym artykule z 2016 roku, ale zaktualizowałem go w 2025, by przystawał do obowiązującego dziś prawa i zasad lotów. W niniejszym materiale skupie się na samym sednie sprawy i podejdę do tematu dość subiektywnie, ale wierzę, że moje doświadczenia z dronami używanymi przez dzieci w wieku komunijnym (nie tylko moimi jak wspomniałem wyżej) dadzą się przełożyć na szersze grono użytkowników dronów w wieku około 10 lat.

Nie kupujcie typowych dronów – zabawek z marketu

Wierzę, że prezent komunijny wcale nie musi być drogi, bo „tak wypada” – ma przede wszystkim sprawić radość dziecku. W związku z tym jako rodzice, chrzestni czy po prostu goście komunijni – nie kupujcie dziecku na prezent dronów – zabawek z marketów lub typowych sklepów z zabawkami. Takie prezenty będą na pewno tanie, ale niestety nie idzie za nimi ani jakość ani też wielka radość z ich używania.

Jako rodzic, który mimowolnie zagwarantował swoim dzieciom dostęp do wypróbowania wielu różnych dronów, stwierdzam, że z tych w miarę tanich i prostych dronów najwięcej zabawy było z DJI Tello. Jest to prosty dron, sterowany aplikacją mobilną, do którego można dokupić osobnego pada (jak do konsoli) i dzięki niemu znacznie wygodniej jest sterować lotem drona, a dzieci nie frustrują się sterowaniem z poziomu samej aplikacji (aplikacja używana jest dalej, tyle że głównie do podglądu obrazu z kamery). Poza tym DJI Tello daje się w prosty sposób programować (schematy blokowe, również przez aplikację), a więc dzieci mogą nauczyć się czegoś więcej niż samego latania. Ma on jednak swoje wady: lata dość krótko na jednej baterii (ok. 5-7 min) i jest bardzo lekki, nie posiada GPS, latanie nim na zewnątrz jest oczywiście możliwe, ale raczej nisko nad ziemią i przy zerowym wietrze. DJI Tello nie jest dronem nowym, bywa już trudno dostępny w zakupie, a jego obecny koszt w zależności oscyluje w okolicach 500 zł (bez pada).

Co do innych tanich dronów – zabawek typowo marketowych – na półkach z zabawkami zdalnie sterowanym znajdziecie ich sporo, ale praktycznie wszystkie dają frajdę tylko na kilka dni używania. Przeważnie nie mają one żadnych czujników wspomagających, nie mają barometru ani GPS, więc paradoksalnie wcale nie są proste w sterowaniu i dzieci dość szybko się do nich zniechęcają. Pomijam tu kwestie związane z tym, że najcześciej mechaniczne uszkodzenie takiego drona wiąże się bezpowrotną utratą możliwości jego używania – zwyczajnie nie ma do nich części zamiennych.

To zmusza potencjalnego kupca drona na prezent komunijny do odpowiedzenia sobie na pytanie: w jakiej kwocie chce zafundować prezent? Jeśli jest ona ograniczona np. do 500 zł to zwyczajnie lepiej będzie kupić coś zupełnie innego (tradycyjny złoty czy srebrny łańcuszek z wisiorkiem to dalej świetny prezent na komunię!;).

Drony za ok. 800-1000 zł

W 2025 r. dożyliśmy czasów gdy w tej kwocie można kupić już całkiem sensownego drona i to największego producenta dronów komercyjnych na świecie – marki DJI. Niestety mowa póki co o jednym tylko modelu – DJI Neo. O DJI Neo pisałem już wcześniej po premierze, a więc nie będę powtarzał jego specyfikacji i możliwości. Co dla potencjalnego Czytelnika może być jednak istotniejsze to fakt, że „przetestowałem” ten model na swoich oraz cudzych dzieciach, a wniosek jest prosty: Neo dał najwięcej frajdy ze wszystkich dotychczasowych dronów!

DJI Neo

Aktualnie DJI Neo można kupić w znanych marketach z elektroniką za kwotę 750-800 zł. Wprawdzie będzie to najuboższy z zestawów, ale od czegoś trzeba zacząć. Za taką kwotę dostaniemy po prostu drona z jedną baterią i dwoma zapasowymi śmigłami – tyle. Co jest jednak fajne w tym modelu to fakt, że jeśli się on użytkownikowi spodoba – można do niego dokupić więcej niż jeden rodzaj aparatury sterującej (w zasadzie można wybrać spośród trzech, jednym z nich jest „joystick”, który u mnie okazał się „game-changerem”), dodatkowe baterie, ładowarkę na trzy akumulatory, zapas śmigieł, a nawet dwa rodzaje gogli FPV, które wnoszą używanie DJI Neo na innym poziom. Oczywiście za każde z tych akcesoriów trzeba będzie osobno zapłacić (warto rozważyć zakup od razu z kontrolerem i goglami, o czym piszę niżej), ale znów – zaczynamy od niskiego wciąż pułapu < 1000 zł.

Krótko o zaletach DJI Neo w kontekście jego używania przez dzieci w wieku ok. 10 lat:

  • jest przede wszystkim turbo-bezpieczny – waży zaledwie 135 g, a śmigła są osłonięte kratką z plastiku, która zapobiega przypadkowemu włożeniu palców;
  • potrzebna jest aplikacja do sterowania (przy braku aparatury zewnętrznej), ale część automatycznych trybów lotów jest zwyczajnie uruchamiana poprzez przycisk na obudowie samego drona – nie trzeba zatem stale operować przy pomocy aplikacji, dron może nas np. śledzić gdy idziemy, biegniemy, jedziemy rowerem itp.;
  • do prawnych aspektów jeszcze dojdę, ale ten dron z racji wagi, ma tzw. klasę C0 więc nie wymaga uprawnień od małoletniego pilota, a jedynie zapoznanie się z instrukcją, wymaga natomiast zarejestrowania się jako tzw. operator (użytkownik) i naklejenie na niego tzw. numeru operatora (wygenerowanego przy rejestracji);
  • czas lotu jest całkiem sensowny i trwa maksymalnie do 15 minut;
  • robi naprawdę świetne zdjęcia (12 MP, rozdzielczość 4000×3000) i filmy (FullHD 1920×1080 60 kl./s), jak na tak małą kamerę i ogólne rozmiary;
  • jest to doskonały model, żeby spróbować zainteresować małoletnią osobę tą technologią w taki sposób, że nie zrazi się ona od razu z racji np. problemów ze sterowaniem, utrzymaniem drona w powietrzu czy jakością zasięgu, transmisji wideo tudzież samych zdjęć/filmów;
  • zestaw można rozbudowywać o kolejne akcesoria;
Foto własne – 2025 r.

Poniżej krótki 2,5-minutowy film (wprawdzie reklamowy, ale…) pokazujący materiał z drona i jego ogólne możliwości:

Drony za 1300-1800 zł

Kolejny przedział prezentowy będzie sięgał okolic 1500 zł (+/- 200 zł). W tym segmencie cenowym wchodzimy już jednak w innego rodzaju konstrukcje: drony zdecydowanie bardziej do fotografowania i filmowania niż stricte do zabawy (choć i takie się znajdą – niżej opisałem proste zestawy dronów FPV).

Mamy tu do wyboru kilka opcji:

  • DJI Mini 4K – cena ok. 1300 – 1400 zł (zestaw podstawowy)
  • DJI Mini 2 SE – cena ok. 1300 – 1400 zł (zestaw podstawowy)
  • DJI Mini 3 – cena ok. 1800 zł (zestaw podstawowy)

Z powyższych modeli najdroższy jest zarazem najlepszy pod względem osiągów i jakości kamery. Moim zdaniem trzeba sobie jednak postawić pytanie: czy dziecko w wieku ok. 10 lat będzie aż tak zainteresowane filmowaniem i fotografowaniem? Szczerze powiem: u mnie się to nie sprawdziło, mimo że do dyspozycji moich dzieci od prawie 2 lat jest model DJI Mini 4 Pro, który nie wzbudza już żadnego zainteresowania. Oczywiście była kilkunastominutowa fascynacja, ale mam wrażenie, że to nie jest to, czego dzieci szukają w dronach w tym wieku. Pomijam fakt, że wcześniej miały okazję latać już innymi dronami do foto/wideo (DJI Phantom 2-4, DJI Mavic Pro, DJI Air 2S i kilka innych) więc sam widok z powietrza nie robi już na nich żadnego wrażenia.

Drony za 2000 zł i nieco więcej

Jeśli ktoś z Czytelników zdecyduje się na wybór prezentu w tej cenie, to oczywiście możliwości zwiększają się proporcjonalnie do ceny. Warto jednak pamiętaż, że nie chodzi o to, by kupować najdroższy możliwy dron, skoro może zostać rzucony w kąt tak samo jak ten 2x tańszy. Przykładowe opcje:

  • DJI Flip – cena ok. 2000 zł w podstawym zestawie
  • DJI Mini 4K w wersji FMC (Fly More Combo – z dodatkowymi akcesoriami) – ok. 1900-2000 zł
  • DJI Neo Motion FMC (Fly More Combo – z dodatkowymi akcesoriami) – cena ok. 2100-2200 zł za zestaw

Jeśli uważacie, że obdarowywany prezentem będzie (lub już jest) zainteresowany fotografią lub filmowaniem to osobiście wziąłbym DJI Flip – najnowszy z małych dronów DJI o wadze < 250 g, w dodatku śmigła są standardowo zabezpieczone podobnie jak DJI Neo. Więcej o nim dowiecie się tutaj, a tu porównanie z DJI Mini 4 PRO.

DJI Flip

Moim zdecydowanym faworytem w kategorii dronów w za +2000 zł (bazując na moim doświadczeniu z dziećmi w tym wieku) jest DJI Neo w zestawie Motion FMC (Fly More Combo) tzn. z „joystickiem” (DJI Motion 3) i goglami FPV (DJI Goggles N3) oraz zapasem baterii, ładowarką na trzy akumulatory na raz, a także dodatkowymi śmigłami, śrubkami itd.

Taki właśnie zestaw DJI Neo Motion FMC „przetestowałem” w przeciągu ostatniego miesiąca na przynajmniej piątce dzieciaków w wieku 9-12 lat i moim zdaniem na ten moment to najlepsza opcja ze wszystkich możliwych na prezent komunijny. Osobiście byłem pod ogromnym wrażeniem jak szybko dzieci (również te, które pilotowały drona po raz pierwszy, nie mając wcześniej styczności z tą technologią) załapały zasadę sterowania tym dronem przy pomocy „joysticka”. Jest on tak intuicyjny i prosty w użyciu, że nie sprawił żadnych trudności (sterowanie polega na naciśnięciu jednego przycisku i przechylaniu nadgarstka w kierunku lotu;). Dodatkowo wrażenia z latania „na goglach” są bez porównania do obserwacji obrazu z kamery na ekranie aparatury, telefonu czy tabletu.

Dronem można wykonywać niskie i szybkie przeloty między przeszkodami niczym w grze komputerowej, możliwe są zaprogramowane beczki, flipy („fikołki”), a w trybie Sport można się już całkiem fajnie pościgać. Ten sam dron – gdy trzeba – zamienia się w całkiem sensowny dron do foto-wideo. Oczywiście ma swoje ograniczenia (jednoosiowy gimbal, mała matryca) i w kwestiach fotografowania i filmowania ustępuje serii DJI Mini 2 SE/4K/3/4 PRO tudzież serii DJI Flip. Nie mniej w sieci można znaleźć wiele materiałów filmowych oraz zdjęć wykonanych tym dronem i początkującego fotografa – filmowca w zupełności one usatysfakcjonują. Co jednak najważniejsze dla dzieci w tym wieku – DJI Neo w zestawie Motion (gogle + joystick) nie nudzi się tak jak inne drony, dodatkowo motywuje dzieci do przebywania na świeżym powietrzu i zdobywania nowych umiejętności, doskonalenia ich a ponadto podziwiania świata z zupełnie niedostępnej dotąd perspektywy. Gogle pozwalają młodemu pilotowi poczuć się jak gdyby faktycznie siedział za sterami szybkiego i zwinnego samolotu, unosić się jak ptak – raz na kilkadziesiąt metrów nad drzewami a innym razem przelatywać tuż przy ziemi pomiędzy nimi. Wszystko jednak z zachowaniem bezpieczeństwa, bowiem 135-gramowa konstrukcja z osłoniętymi śmigłami nikomu krzywdy nie wyrządzi.

A może lepiej nieco bardziej klasyczne drony FPV?

DJI Neo nie można uznać za klasycznego drona FPV dlatego jako alternatywę można rozważyć zakup dronów FPV, które będą bardziej ograniczone w swoich możliwościach i zastosowaniach, ale sprawdzą się do klasycznego latania z widokiem z pierwszej osoby, a będą nawet połowę tańsze od zestawu Motion modelu DJI Neo.

Ponieważ potencjalny prezent na komunię powinien być kompletny, to rozważam w tej opcji zakup jedynie dronów FPV w zestawie z goglami i aparaturą, bowiem drony FPV – w odróżnieniu od np. DJI Neo, bez aparatury i gogli FPV są bezużyteczne. Do wyboru mamy tak podstawowe zestawy jak np.:

  • BetaFPV Cetus FPV Kit – cena ok. 750 – 850 zł za zestaw
  • BetaFPV Cetus FPV Kit PRO – cena ok. 1050 zł za zestaw
  • BetaFPV Aquila16 FPV Kit – cena ok. 1200 zł za zestaw
  • BetaFPV Cetus X Kit ELRS – cena ok. 1400 zł za zestaw
BetaFPV Aquila16 FPV Kit

Na moich dzieciach przetestowałem osobiście BetaFPV Aquila16 FPV Kit, ale powiem szczerze – nie przyjął się. Model ten był testowany przez 10-cio latka długo przed lataniem DJI Neo, więc nie miał nawet porównania do czegoś… hmm – zwyczajnie lepszego. Proste modele FPV to drony o silnikach szczotkowych, praktycznie bez stabilizacji, czujników i GPS, a także z analogową wizją w goglach. To wszystko składa się na prosty wniosek: są one znacznie mniej przyjazne w sterowaniu a gogle, w których jakość obrazu „nie powala” (transmisja analogowa, często „śnieży” gdy brakuje zasięgu), nie dają takiej frajdy z lotów. Aquila16 w związku z tym została przez moje pociechy użyta 3, może 4 razy i została odłożona na półkę.

Nie chcę nikogo zniechęcać do pozostałych modeli BetaFPV (jak widać ten producent ma w ofercie najwięcej sensownych gotowych zestawów FPV w rozsądnych cenach), ale zwyczajnie po przesiadce na DJI Neo to był olbrzymi przeskok na coś, co przynosi znacznie więcej frajdy. Po i przed DJI Neo dla dzieciaków, chcących wejść w świat FPV, nie ma praktycznie nic sensowego, dopiero zakup DJI Avata miałby tutaj racje bytu. Nie mniej, nowy model DJI Avata 2 (bo Avata 1 już praktycznie wychodzi ze sprzedaży i nie ma większego sensu go kupować) w podobnym zestawie co Neo (gogle + „joystick”) to koszt minimalny 4000 zł. Jest to również dron cięższy i znacznie szybszy, a więc mniej odpowiedni dla 9-10 latków.

Podsumowanie

Dron to zgodnie z prawem bezzałogowy statek powietrzny, a więc podlega on pod zasady prawa lotniczego. Warto o tym wiedzieć, w związku z powyższym zalecam zapoznanie się z podstawowymi zasadami „jak zacząć latać dronem”. W telegraficznym skrócie:

  • drony zabawki tudzież drony z klasą C0 nie wymagają żadnych uprawnień od pilota, jedynie przeczytanie instrukcji
  • drony, które wymagają uprawnień (bez nadanej klasy C0 lub zwyczajnie cięższe niż 250 g) nadają się dla dzieci powyżej 14 roku życia
  • jeśli dron ma kamerę na pokładzie i nie jest dronem zabawką (nie jest dopuszczony do sprzedaży dla dzieci poniżej 14 roku życia) wymaga zarejestrowania jego użytkownika (w tym przypadku opiekuna dziecka, które nie skończyło 14 lat) w systemie rejestracji ULC (drony.gov.pl) i naklejenia na jego powierzchnię numeru operatora wygenerowanego na etapie rejestracji
  • każdy lot w Polsce w ogólnodostępnej przestrzeni lotniczej (czyli poza jakimkolwiek pomieszczeniem) wymaga zgłoszenia go przez aplikację DroneTower

Przejdźmy teraz do podsumowania proponowanych modeli dronów na komunię:

NrNazwa modeluOrientacyjna cenaKrótki opis
1DJI Tello500-600 złdron zabawka, bezpieczny, już nie nowy, lata 5-7 minut, kamera raczej tylko do podglądu, można programować, można dokupić pad (standardowo obsługiwany przez aplikację)
2DJI Neook. 800 złnajtańszy dron marki DJI (nie licząc Tello, który jest tak naprawdę firmy „Ryze”), który oferuje dobrą jakość obrazu, długi lot, ciekawe funkcje i nie przeszkadza bardzo sterowanie z aplikacji. Pierwszy, który warto poważnie rozważyć do kwoty 1000 zł.
3BetaFPV Cetus FPV Kit750 – 850 złPodstawowy zestaw drona Cetus FPV z goglami i aparaturą. Dron niestety ma silniki szczotkowe, a gogle są proste analogowe więc to najniższy próg wejścia do FPV, ale bez rewelacji. Dość mocno reaguje na wiatr, raczej do lotów w pomieszczeniach.
4BetaFPV Cetus FPV Kit PRO1050 złTo, co wyżej z tą różnicą (gogle VR02, aparatura Literadio 2 SE), że silniki w dronie są już bezszczotkowe więc mają większą moc i gwarantują stabilniejszy lot. Nie mniej z racji wagi i rozmiarów reaguje na najmniejsze porywy wiatru.
5BetaFPV Aquila16 FPV Kit1200 złNieco inny, większy model do FPV, gogle dalej analogowe, ale silniki już bezszczotkowe. Posiada też podstawowe czujniki od dołu wspomagające utrzymywanie wysokości. Dron lekki, nie nadaje się do lotów na wietrze i na dużych wysokościach.
6DJI Mini 4K/2 SE 1300-1400 złTo zasadniczo ten sam dron, różnica jest jedynie w kamerze (Mini 4K ma możliwość nagrywania filmów w rozdzielczości 4K). Najbardziej podstawowy i najtańszy dron DJI stricte do zdjęć i filmowania z powietrza.
7BetaFPV Cetus X Kit ELRS1400 złKolejna odsłona modelu Cetus w najwyższej opcji X w zestawie oraz z ELRS (doskonałe łącze radiowe ExpressLRS 2.4G zapewniające dobry zasięg), ma też lepszą kamerę od klasycznego Cetus’a, nie mniej gogle dalej są podstawowe analogowe (nieco nowsza wersja VR03).
8DJI Mini 31800 złWciąż jeszcze dostępny model Mini 3 przewyższa osiągami Mini 2 SE/4K, ale jest od nich starszy więc powoli wychodzi ze sprzedaży. Osobiście wolałbym DJI Flip (ok. 2000 zł).
9DJI Mini 4K w wersji FMC1900 złJest to po prostu DJI Mini 4K w zestawie FMC, czyli dodatkowe akumulatory, śmigła, hub do ładowania oraz oryginalna torba do przenoszenia drona.
10DJI Flip2000 złTo aktualnie najnowszy dron DJI z małych dronów ważących < 250 g przeznaczonych do fotografii i filmowania. Jest bardzo bezpieczny z racji osłon śmigieł, a kamera i jej możliwości porównywalne są już do wyższych modeli serii Mini tj. DJI Mini 3/DJI Mini 4 Pro. Moim zdaniem obecnie najlepszy drono foto-wideo dla dzieci.
11DJI Neo Motion FMC2200złTo wersja DJI Neo z akcesoriami: intuicyjny w obsłudze „joystick” do sterowania, gogle FPV cyfrowe – gwarantują super jakość (Full HD), 3 baterie w zestawie, hub do ładowania 3 baterii, dodatkowe śmigła. Boli jedynie brak jakiejś dedykowanej torby DJI do przenoszenia.
12Dowolny modelPowyżej 3000 złZdecydowałem się ograniczyć tę listę do modeli < 2200 zł, kolejne startujące od ok. 3000 zł to albo lepsze drony do fotografii i filmowania, albo np. drony FPV typu DJI Avata 2 wspomniany wyżej (ok. 4000 zł w zestawie z goglami i „joystickiem”), który oczywiście będzie lepszy niż DJI Neo, ale nie mam przekonania, że to dobry model na start dla niespełna 10-letniego dziecka.

Czytelnik może się zdziwić, czemu tak mało rożnych producentów zaprezentowałem powyżej. Są przecież selfie-drony HoverAir X1, drony Xiaomi FIMI, Overmax, Protensic Atom 1/2. Nie z wszystkimi miałem bezpośrednio do czynienia, ale niestety prawda jest taka, że modele DJI zdominowały rynek i nawet jeśli znajdzie się wsród innych producentów (np. doceniany ostatnio Protensic Atom 2) jeden model, który dorówna innemu modelowi DJI, to niestety nie ma podejścia do dostępności serwisu, części, akcesoriów czy jakości realizacji gwarancji lub napraw. DJI po prostu jest potentatem i reszta jest daleko za nim (nie licząc zestawów FPV od BetaFPV, które nie konkurują bezpośrednio z DJI).

Pamiętam! Zanim zaczniesz latać, przeczytaj również:


Jeśli treść powyższego artykułu była dla Ciebie przydatna lub ciekawa możesz postawić mi kawę, którą uwielbiam i motywuje do dalszego pisania ;)

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Poprzedni

Aktualizacja stref DRA-R parków narodowych

Następny

This is the most recent story.

Brak komentarzy

Skomentuj artykuł

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *