FAA – Federalna Administracja Lotnictwa w Stanach Zjednoczonych – odpowiedzialna za stanowienie prawa lotniczego na terenie USA opublikowała w minioną niedzielę szkic nowych regulacji prawnych w sprawie dronów. Niestety nie są one przyjazne dla firm kurierskich oraz dostawczych, które planowały użyć dronów do dostaw produktów. Tyczy się to głównie firmy Amazon, która zabiegała o taką możliwość już od dawna w ramach swojego programu dronów Amazon Prime.

Nowe regulacje FAA mówią, iż użycie dronów będzie możliwe jedynie w przypadku lotów w ciągu dnia i ze stałą widocznością drona gołym okiem przez operatora. Musi on przez cały czas lotu być w polu widzenia pilota, a to z oczywistych względów wyklucza użycie bezzałogowców do transportu produktów na dalszy dystans. Prócz tego operatorzy dronów będą musieli mieć do pilotowania certyfikat wydawany przez FAA – odpowiednik naszego UAVO, choć warunki jego zdobycia mogą być inne. Na domiar złego (przynajmniej dla Amazona) FAA sugeruje, żeby małe drony miały zakaz lotów na głowami ludzi – musiałyby się zatem poruszać całkiem poza terenami zabudowanymi. To kolejna kłoda rzucona pod nogi Amazonowi.

Takie ograniczenia nie specjalnie przypadły do gustu również wielu innym firmom wiążącym przyszłość z transportem przy użyciu dronów. Część z nich zawiązało koalicję, która zgłosiła do FAA własne poprawki i sugestie co do prawnych rozwiązań. Do wspomnianej największej koalicji należą firmy: Amazon, GoPro, Google X, DJI, Ghost. Zgłosiły one do FAA informacje, że drony od dawna mogą wykonywać loty FPV czyli z widocznością z kamery z perspektywy „pierwszej osoby” – w tym przypadku drona. Firmy proponują również nie wprowadzanie ograniczenia lotów jedynie w godzinach dziennych oraz podwyższenie maksymalnego pułapu lotów dronów powyżej proponowanych przez FAA 500 stóp (czyli ok. 150m).

FAA chce również nałożyć ograniczenia co do prędkości lotu – maksymalnie 160km/h oraz tras przelotu, które nie mogłyby się krzyżować z trasami innych statków powietrznych.

Przez najbliższe 2 miesiące proponowane przez FAA regulacje prawne będą poddawane konsultacjom publicznym, po których zostaną podjęte ostateczne decyzje w sprawie nowego prawa lotniczego dla dronów.